fot. szpitalpila.pl
Lekarze i pielęgniarki Szpitala Specjalistycznego w Pile zawiązali "Komitet Obrony Szpitala i jego Pacjentów". Twierdzą, że przez ostatnie lata w placówce doszło do dramatycznego pogorszenia warunków lokalowych, sprzętowych i kadrowych, a to przekłada się na drastyczne pogorszenie bezpieczeństwa pacjentów.

O swoich uwagach i obawach napisali w liście skierowanym do starosty pilskiego, który jest organem założycielskim szpitala. Mówi ordynator oddziału intensywnej terapii i anestezjologii pilskiego szpitala, Beata Nowak-Krupińska:

 

- To nie jest pismo przeciwko staroście, ani też przeciwko naszemu dyrektorowi. Te zaniedbania są wieloletnie; sprzęt nie jest odnawiany, nasz szpital należy uznać za wyeksploatowany, a kadry zarówno pielęgniarskie, jak i lekarskie są zredukowane i średnia wieku wynosi 50 plus.   

 

Powodem takiej sytuacji – zdaniem członków Komitetu Obrony Szpitala i Pacjentów – jest niedoinwestowanie placówki. Tymczasem starosta pilski odpowiada, że w ostatnich latach szpital został dofinansowany rekordową w historii kwotą. - W ostatnich dwóch latach to ponad trzy miliony złotych – powiedział Polskiemu Radiu Koszalin starosta Eligiusz Komarowski:

 

- Gdyby poziom inwestowania, który realizujemy był utrzymany przez co najmniej sześć, siedem lat, to wielkość inwestycji opiewałaby na kwotę 10 milionów złotych. Te pieniądze można by przeznaczyć na sprzęt, na rozbudowę. Poleciłem dyrekcji szpitala podjęcie pewnych działań, żeby do każdego z elementów się odniosła. Jednak pacjenci mogą się czuć bezpiecznie w szpitalu.

 

Nad sytuacją w pilskim szpitalu pochyli się dziś Rada Powiatu w Pile.


pg/ar/ds

Posłuchaj

Pracownicy Szpitala Specjalistycznego w Pile twierdzą, że sytuacja placówki jest dramatyczna