Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział rząd wolny od skrajności, który będzie łączył. Zapowiedział
również wyznaczanie ambitnych celów polityki swojego gabinetu.
Jan Kuriata z Platformy Obywatelskiej podkreślił w audycji „Po słowie”, że
nie spodziewa się zbyt wielu zmian.
- Premier Morawiecki sprawia wrażenie człowieka, który urwał się z księżyca. Tak jakby przez dwa lata nie był wicepremierem rządu. Słuchałem jego wystąpienia z coraz szerzej otwierającymi się oczami.
To jest kontynuacja dobrej zmiany - powiedział z kolei europoseł Czesław Hoc, ale
jak dodał są także nowe propozycje:
- Jest odpowiedzialna narracja w stosunkach międzynarodowych. Teraz są nowe wyzwania w aspekcie finansowym i premier Morawiecki ma w tym doskonałe rozeznanie.
Poseł Kukiz'15 Stefan Romecki uznał, że czas pokaże, czy nowy premier ma dobry, czy niedobry plan dla
Polski.
- Przez trzy miesiące mówiło się o rekonstrukcji rządu, a jak na razie jej nie było.
„Pan Morawiecki był przez dwa lata w ekipie rządzącej”, dlatego też
poseł .Nowoczesnej Radosław Lubczyk zastanawia się, jaką siłę będzie miał
jako premier nowego rządu
- Nie ma znaczenia, kto będzie stał na czele rządu i tak wszystkim dowodzi prezes Kaczyński. Ja tylko zastanawiam się, jaka będzie rekonstrukcja.
Jan Głodny z Polskiego Stronnictwa Ludowego bardziej czekał na rekonstrukcję
rządu, niż na nowego premiera. A wystąpienie, jak podkreślił, było bardzo
ogólne.
- Pan Morawiecki mówił w swoim wystąpieniu, że chce wyciągnąć rękę i uważam, że zawsze trzeba dać tę szansę. Jednak później było wystąpienie przedstawiciela klubu i człowiekowi załamują się ręce.
Premier w exposé dodał, że musimy się zjednoczyć. „Musimy się przekonywać,
a nie pokonywać” - podkreślał Mateusz Morawiecki.
Redakcja/ez
„Po Słowie”: Politycy z naszego regionu rozmawiali o exposé premiera Mateusza Morawieckiego
fot. twitter.com/KancelariaSejmu
Politycy w Radiu Koszalin dyskutowali dziś między innymi o exposé premiera
Mateusza Morawieckiego. Premier podkreślił w nim, że jego rząd będzie
prowadził rozpoczęte przez Beatę Szydło sprawy.