fot. Jarosław Banaś
W czasie koncertów z cyklu „Z noworocznym toastem” filharmonicy nie tylko grają, ale też śpiewają, strzelają z pistoletu, jedzą, a jako instrumentu używają także kowadła.

Zachwycona publiczność oklaskuje na stojąco wykonania polek, marszów i walców. - Bardzo udany koncert! Wspaniała atmosfera! Strauss w wykonaniu koszalińskich filharmoników porywa - powiedzieli naszemu reporterowi melomani.

Koncertami noworocznymi dyryguje Jakub Chrenowicz: - Koncerty noworoczne w Filharmonii Koszalińskiej to zawsze jest wielkie święto i dla zespołu, i dla publiczności, z czego się bardzo cieszymy. Czuć tę karnawałową atmosferę, a to przekłada się na pełne sale w ciągu trzech wieczorów.

Ostatni w tym roku koncert „Z noworocznym toastem” muzycy Filharmonii Koszalińskiej zagrają dziś o godzinie 16.



jb/ar

Posłuchaj

Koncerty noworoczne w Filharmonii Koszalińskiej - materiał Jarosława Banasia dyrygent Jakub Chrenowicz melomani