To była jedna z największych katastrof przemysłowych XX wieku, która zasiała ziarno strachu przed energią nuklearną w umysłach większości mieszkańców Europy. 26 kwietnia minie 38 lat od czasu wybuchu reaktora w Czarnobylu. Oficjalną przyczyną katastrofy, podaną opinii publicznej przez radzieckich ekspertów i sąd, były rażące naruszenia zasad bezpieczeństwa przez obsługę reaktora. Za winnych uznano kierownictwo elektrowni oraz nadzorującego eksperyment Anatolija Diatłowa, który jako jedyny dożył do końca procesu. Skazany na 10 lat więzienia, przedterminowo zwolniony z powodu choroby popromiennej. Diatłow przez cały czas bronił obsługi, jako przyczynę katastrofy podając wady konstrukcyjne reaktora, który nigdy nie powinien zostać dopuszczony do eksploatacji.
Posłuchajmy co o tamtych wydarzeniach mówi Jarosław Jagiełowicz - specjalista pionu edukacyjnego, koszalińskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej. Przed nami audycja dokumentalna Katarzyny Kużel „Katastrofa, której nie dało się ukryć”.
W audycji wykorzystano archiwalne nagranie Polskiego Radia Koszalin.