Dziś odbyło się coroczne spotkanie związane z tymi działaniami. Dyrektor pilskiego ośrodka Monar Markot, Lech Gąsiorowski powiedział, że bezdomni powoli już sami zgłaszają się szukając schronienia. Obecnie w ośrodku przebywa około 70 osób: - W okresie letnim było 50 osób. Teraz stopniowo liczba ta się zwiększa. Trafiając do nas takie osoby mają kompleksową pomoc, ponieważ posiadamy opiekę pielęgniarską, psychologiczną i terapeutyczną.
Policjanci i strażnicy miejscy zachęcają osoby bezdomne do przeniesienia się do ośrodka Monar Markot. W te działania zaangażowani są też streetworkerzy z pilskiego MOPS-u. Jak podkreśla dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pile Wanda Kolińska – te działania prowadzone są już od kilku tygodni: -Nasze działania polegają na odświeżaniu wiedzy na temat tego, gdzie znajdują się osoby bezdomne, na nawiązywaniu z nimi kontaktu i zachęceniu ich do skorzystania ze wsparcia.
Niestety, nie wszyscy chcą z oferowanej pomocy skorzystać. Jak podkreśla komendant Straży Miejskiej w Pile Wojciech Nosek – to właśnie stanowi największe wyzwanie dla służb: -Mają swoją filozofię. Niektórzy nigdy do schroniska nie pójdą, bo mają skłonności do spożywania alkoholu.
Przy tej okazji ponawiane są apele – w przypadku, gdy widzimy że czyjeś zdrowie lub życie są zagrożone – bez wahania alarmujmy policję lub straż miejską.
pg/kk
Pilskie służby i instytucje są przygotowane do zimowej pomocy bezdomnym
fot. Przemysław Grabiński
Funkcjonariusze i streetworkerzy z pilskiego MOPS-u odwiedzają miejsca, w których przebywają osoby bezdomne i zachęcają je do skorzystania z różnych form pomocy.